Po drzewie nie ma ani śladu, mimo poszukiwań, nie odnalazłem go tam ponownie. Odnosze wrazenia jakby ktos (obecny wlasciciel? złodzieje drewna?) celowo wycinał tam drzewa. Po sporym cypryśniku który tam rósł też została już tylko resztka pnia..
Ta magnolia drzewiasta była wymieniona w Dendroligii Senety, podobnie jak jedna z najwiekszych w Polsce magnolii parasolowatych, które jednakj ani kiedyś (w 2009 r,), ani obecnie ( 16 X 2017) nie udalo mi się tam odnaleźć i potwierdzic obecności.
Wciaz istnieja tam ze 3 lub 4 bardzo stare lipy, nie bedace pomnikami przyrody, choc z pewnoscią sie kwalifikuja, jest też spory buk i cis na dziedzińcu.
Ciekawistką są sporej wielkosci siewki cisa na zniszczonej elewacji pałacyku.
Patrz też: http://reichel.pl/bdp/tree/view/499
|